piątek, 4 lipca 2014

Klej mi się skończył :(

Nadeszła w końcu ta chwila. Dzieci płaczą, dorośli uciekają w pełnym chaosie. Psy d*pami szczekają, a koty przestają mieć wszystko w poważaniu i być totalnymi dupkami. Koniec świata jest blisko. Nie mam już czym kleić, a niestety zostało jeszcze kilka rzeczy do przyklejenia :)

Jednak zanim klej się skończył, to wczoraj i dzisiaj troszkę rzeczy pokleiłem :) Ogólnie prawie cała kuszetka kierowcy jest oklejona pięknym zielonym pornosem :D




Nawet wykleiłem przestrzeń za fotelami kierowcy i pasażera



Tutaj były puzzle niesamowite, ale wyszło chyba nie najgorzej



Wykleiłem nawet pod fotelem kierowcy :) (miałem idealny kawałeczek, to głupio było nie podkleić :D


I zdjęcie z mojego nowego obiektywu :) Robiłem je stojąc w krzakach przy płocie xD (wcześniejsze zdjęcia były robione z odległości duuuuuuuużo mniejszej :D)


Tak więc:
Przyjacielu nasz kochany,
potrzebujemy Twej pomocy
bo z nas same są barany
i klej nam się skończył xD

P.S.
Dobrze, już robię coś dla sztuki i ... zaraz wymyślę lepsze rymy dla mojej dziewczyny xD

P.P.S.
Musicie mi wybaczyć, bo siedzę w robocie i jestem głodny :P

3 komentarze:

  1. Misiek błagam.... naucz się, że kuszetka to przedział sypialniany i to nie to samo, co kabina kierowcy... =.='

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro już mnie poprawiasz, to popraw poprawnie :P
      Kuszetka (z fr. coucher – położyć się spać) – do XIX wieku niewielka kanapa, rodzaj leżanki.
      Przedział sypialniany, to nie jest kuszetka. Jeśli już, to kuszetką nazywany jest "Wagon kolejowy z miejscami do leżenia, mniej komfortowa odmiana wagonu sypialnego" :P
      A, że ja nie raz spałem na fotelach kierowcy i/lub pasażera, więc traktuję to także jako kuszetkę :P

      Usuń
  2. Słuchacie koniecznie musimy położyć warstwę w kabinie, Co do gazu to się przerobi bez problemu - kawałek klocka i ogień.

    OdpowiedzUsuń