poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Silnik już mamy...

Jak wiecie silnik został już wyjęty. Obejrzeliśmy go trochę i jest duża szansa, że coś z tego będzie . Odpala od pierwszego, nie dymi, a skrzynia nie ma absolutnie żadnych luzów.Co prawda trzeba na nowo przyspawać mocowane poduszki skrzyni, ale spoko, damy radę. Jak na razie wszystko wg planu...

Wszytko fajnie, tylko  niech mi ktoś powie jak my mamy ten silnik zmieścić?






Tak dokładnie o tutaj....


Jakieś pomysły?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz