Dodatkowo przy pomocy takiego magicznego płynu naprawiłem sprzęgło :D
No dobra nie tylko okazało się że poza niskim stanem płynu odpadł wężyk łączący zbiorniczek wyrównawczy ze strzegłem...
Tyle na dziś lecimy teraz z Żonką na miasto troszkę się wyluzować :D
Podbiel
Mam dziwne wrażenie, że nasz samochód składa się głównie ze szpachli...
OdpowiedzUsuń