No dobra, zrobiło się ciepło, więc usiedliśmy do żuka.
Z dobrych wiadomości:
1. Podbiele skończyli budowę :D
2. Mamy zamiar ruszyć w tym roku :)
3. Silnik, skrzynia, sprzęgło i zawieszenie są już na miejscu i nawet nam się miska olejowa zmieściła :D
Ze złych wiadomości:
1. Trzeba się sprężać :D Zaktualizowałem liczniki na blogu, więc będzie nas czas gonił.
Co trzeba zrobić:
1. Przednie zawieszenie - wytłuc tulejki i je wymienić, bo są luzy, zamontować hamulce tarczowe, podpiąć to wszystko jakoś do pedałów, kupić pompę hamulcową i zobaczyć czy to działa :)
2. Wał - skrócić, wyważyć, założyć
3. Silnik - uzbroić w alternatory, rozruszniki i całą resztę szpejów i posklejać elektrykę
4. Sprzęgło - posklejać sprzęgło linkowe z forda ze sprzęgłem hydraulicznym z żuka :)
5. Wydech - pociąć, pospawać, przedłużyć, zamontować
6. Kosmetyka - naprawić podłogę, zamontować czapkę i modlić się, żeby to wszystko jakoś się spasowało :D
No dobra, to żeby nie było tak nudno wrzucę jeszcze kilka fotek z ostatnich dłubań (Karin wstała jak już powoli kończyliśmy, więc zdjęć mało :D)
Jest jeszcze sporo roboty przed Wami jak widzę, bardzo fajnie że się nie poddajecie :) Czekam na dalsze relacje ;)
OdpowiedzUsuńOsz kurcze, ostatnio bałem się, że już nikt naszego bloga nie odwiedza, a tu taki psikus fajny :)
UsuńRelacje na pewno będą, bo mamy zamiar jednak w tym roku na złomka pojechać.
Jak nie ma co czytać, to nikt nie czyta. Ja tam śledzę uważnie, bo przecież to mojego urlopu losy się ważą! :)
OdpowiedzUsuńByś przyszedł i pomógł, a nie tylko czytasz :P :)
UsuńOd razu pomagać.. Są priorytety :)
UsuńA jeszcze Maciuś będziesz chciał się zabrać. Będzie chłopaki mogę z wami mogę mogę...
Usuń