Nadeszła w końcu ta chwila. Dzieci płaczą, dorośli uciekają w pełnym chaosie. Psy d*pami szczekają, a koty przestają mieć wszystko w poważaniu i być totalnymi dupkami. Koniec świata jest blisko. Nie mam już czym kleić, a niestety zostało jeszcze kilka rzeczy do przyklejenia :)
Jednak zanim klej się skończył, to wczoraj i dzisiaj troszkę rzeczy pokleiłem :) Ogólnie prawie cała kuszetka kierowcy jest oklejona pięknym zielonym pornosem :D
Nawet wykleiłem przestrzeń za fotelami kierowcy i pasażera
Tutaj były puzzle niesamowite, ale wyszło chyba nie najgorzej
Wykleiłem nawet pod fotelem kierowcy :) (miałem idealny kawałeczek, to głupio było nie podkleić :D
I zdjęcie z mojego nowego obiektywu :) Robiłem je stojąc w krzakach przy płocie xD (wcześniejsze zdjęcia były robione z odległości duuuuuuuużo mniejszej :D)
Tak więc:
Przyjacielu nasz kochany,
potrzebujemy Twej pomocy
bo z nas same są barany
i klej nam się skończył xD
P.S.
Dobrze, już robię coś dla sztuki i ... zaraz wymyślę lepsze rymy dla mojej dziewczyny xD
P.P.S.
Musicie mi wybaczyć, bo siedzę w robocie i jestem głodny :P
Misiek błagam.... naucz się, że kuszetka to przedział sypialniany i to nie to samo, co kabina kierowcy... =.='
OdpowiedzUsuńSkoro już mnie poprawiasz, to popraw poprawnie :P
UsuńKuszetka (z fr. coucher – położyć się spać) – do XIX wieku niewielka kanapa, rodzaj leżanki.
Przedział sypialniany, to nie jest kuszetka. Jeśli już, to kuszetką nazywany jest "Wagon kolejowy z miejscami do leżenia, mniej komfortowa odmiana wagonu sypialnego" :P
A, że ja nie raz spałem na fotelach kierowcy i/lub pasażera, więc traktuję to także jako kuszetkę :P
Słuchacie koniecznie musimy położyć warstwę w kabinie, Co do gazu to się przerobi bez problemu - kawałek klocka i ogień.
OdpowiedzUsuń