Po za tym zrobił też czujnik poziomu oleju. Rano zrobił światła - działają już prawie wszystkie, brakuje tylko świateł cofania (nie jest podpięty czujnik) i przeciwmgielnych. To było dziś. A po za tym w tygodniu zrobione zostały wycieraczki, kierunkowskazy i rozrusznik :D Zapraszam do fotorelacji :) (niektóre zdjęcia mogą być nieostre, bo Sandał nie jest wdzięcznym modelem i nie współpracuje)
czwartek, 14 lipca 2016
Oberwanie chmury? Nam nic nie straszne, gdy przy Żuku trzeba robić :D
Mimo ciągłych ulew Sandał postanowił
dziś wrócić wcześniej do domu, by dalej grzebać w elektryce. Pogoda
chyba doceniła jego starania, bo od 17 do 21, czyli przez cały czas pracy
przy Żuku, nie padało :)
A co dziś było robione? Dziś robiony był czujnik temperatury silnika. I
nawet działa. Jeszcze nie do końca precyzyjnie, nawet bardzo nie
precyzyjnie, ale działa. Doznał drobnej przeróbki, mianowicie otrzymał
oporniczek i pokazuje temperaturę :) Jeszcze trochę pracy wymaga, by zyskać na precyzji, ale jest już nieźle :)
Po za tym zrobił też czujnik poziomu oleju. Rano zrobił światła - działają już prawie wszystkie, brakuje tylko świateł cofania (nie jest podpięty czujnik) i przeciwmgielnych. To było dziś. A po za tym w tygodniu zrobione zostały wycieraczki, kierunkowskazy i rozrusznik :D Zapraszam do fotorelacji :) (niektóre zdjęcia mogą być nieostre, bo Sandał nie jest wdzięcznym modelem i nie współpracuje)
Po za tym zrobił też czujnik poziomu oleju. Rano zrobił światła - działają już prawie wszystkie, brakuje tylko świateł cofania (nie jest podpięty czujnik) i przeciwmgielnych. To było dziś. A po za tym w tygodniu zrobione zostały wycieraczki, kierunkowskazy i rozrusznik :D Zapraszam do fotorelacji :) (niektóre zdjęcia mogą być nieostre, bo Sandał nie jest wdzięcznym modelem i nie współpracuje)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz