Na wstępie napiszę, że z wizualizacją wewnętrzną było o wiele prościej. Jakiś marny program graficzny + marny grafik (w osobie narratora) usiedli razem i używając najprostszych działań matematycznych posklejali ze sobą kilka desek :D
Jednak wizualizacja zewnętrzna Żulka nie była taka prosta. A powiem więcej, była niesamowicie ciężka. Kulka dalej się upiera, że to nie jest wizualizacja końcowa, bo nie ma "ciapków" i "rzęsek" (których nota bene i tak nie damy jej zrobić :D) ale to mniej więcej pokazuje jak Żul będzie wyglądał w Katowicach we wrześniu.
A, no i jeszcze trzeba zmienić nazwę, ale to za chwilę.
<werblewerblewerble>
UWAGA! UWAGA!
<werblewerblewerble>
PANIE I PANOWIE!
CHŁOPCY I DZIEWCZĘTA!
OTO PRZED PAŃSTWEM ...
<werblewerblewerble>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz