Tutaj KTOsik siedzący i dłubiący nowy schodek :)
Szpachla, szpachla Panie bracie i na złombola pojedziemy ferrari :D Jeszcze troszkę trzeba te nasze ferrari dopracować, ale da się zrobić :D
Piękna, rozparcelowana skrzyneczka narzędziowa :P
Mamy nowy schodek :D
A taki piąkny był, chamerykańsky :D
No i na koniec ciul karłowaty, miałkatus pospolity, tudzież po prostu zwyczajny sierściuch :D
Podobno boi się KTOsiowej szlifiery :D
Cieciu nie to że Ci się nie chce pisać tylko znowu nie pomagałeś i nie wiesz co się działo... A ja tłukłem ten pi***** schodek cały Boży dzień.... P.
OdpowiedzUsuńtak...a tytuł powinien brzmieć - Kilogram szpachli później... jak tak dalej pójdzie to przekroczymy maksymalną dopuszczalną masę samochodu i nigdzie nie pojedziemy :P
OdpowiedzUsuń