I do tego są kolejne wygrane bitwy :)
Pierwsza z wygranych bitew, to zawieszenie przód. Wyczyszczone, zabezpieczone i prawie gotowe do montażu :)
Druga z toczonych bitew (jeszcze nie do końca wygranych) to walka z Rudą. Niestety siedzenie pasażera trzymało się na ... nie wiem na czym :D (dziwne, że samochód odpalał, bo akumulator masy to nie miał prawa złapać :D)
I tutaj przerdzewiała ścianka grodziowa (jak? Czemu? Po co? To nikt tego nie wie :D)
I zdjęcie przedstawiające Żula pod kołderką :)
Do tego jutro wysyłają do nas separator, więc jest szansa, że elektryka będzie działać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz